Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl
Vautrin jest jednym z bohaterów Ojca Goriot Balzaka. Podaje się za kupca, w rzeczywistości jest jednak ukrywającym się przestępcą, zbiegłym galernikiem. Jakub Collin, bo tak brzmi jego prawdziwe nazwisko, ma też przestępczy pseudonim: Ołży – Śmierć, ze względu na niezwykłą zdolność unikania grożącego mu niebezpieczeństwa.

Pozornie pozostaje w cieniu Rastignaca i ojca Goriot, jednak Tadeusz Boy Żeleński, tłumacz i znawca twórczości Balzaka, pisze o nim:
Bohaterem Ojca Goriot jest dla mnie nie Goriot, ale Vautrin. Co więcej, Vautrin jest może centralnym punktem tego kilkudziesięciotomowego poematu o energii, jakim jest Komedia ludzka Balzaka
Z bohaterem tym od początku wiąże się tajemnica. Narrator opisuje go jako czterdziestolatka o farbowanych bokobrodach, wesołego, jowialnego i uczynnego człowieka. Jednak już w pierwszym opisie pojawia się zdanie:
Miał zwyczaj plucia na parę kroków, zwiastujący niezmąconą zimną krew, która nie cofnęłaby się przed zbrodnią, gdyby zbrodnia miała wybawić go z kłopotliwej sytuacji. (...) na dnie jego życia znajduje się starannie zagrzebana tajemnica.
Dwoistość ta sprawia, że budzi w pozostałych mieszkańcach mieszane uczucia. Doceniają jego uczynność i dowcip, boja się jednak złośliwości i cynicznych uwag. Sam Vautrin szczególnie faworyzuje Rastignaca. Widząc zagubienie młodego chłopca z prowincji, stara się wyjaśnić mu jakie reguły obowiązują w Paryżu. Miasto ocenia bardzo negatywnie, nie ma żadnych złudzeń co do wartości paryskich elit. Tłumaczy Rastignacowi:
[Paryż jest] uciesznym śmietnikiem. Ci, co paćkają się w nim w powozie, to uczciwi ludzie; ci, co paćkają się pieszo, to łajdaki. Niech ci się zdarzy nieszczęście zwędzić cokolwiek, będą cię pokazywali po sądach jako osobliwość. Ukradnij milion, będziesz figurował w salonach jako cnota.
Eugeniusz nie chce przyjmować jego nauk, odrzuca go cynizm i wyrachowanie Vautrina. Ten jednak nie ustępuje, wyjaśnia studentowi zasady paryskiego życia. Proponuje mu też pomoc w zdobyciu majątku. Otóż, jego zdaniem, wystarczyło uwieść Wiktorynę, a następnie doprowadzić do udziału jej brata w pojedynku. Śmierć młodego Taillefera czyniłaby z niej dziedziczkę rodzinnej fortuny. Wcześniejsze zainteresowanie jej osobą dowodziłoby, iż intencje Rastignaca są szlachetne.

Propozycja ta pokazuje, iż rzeczywiście Vautrin nie cofnąłby się przed zbrodnią. Wprawdzie trudno byłoby udowodnić mu morderstwo, jednak z zimną krwią planował czyjąś śmieć. Warto też zauważyć, że Jakub Collin jest przy tym zupełnie bezinteresowny; on sam nie miałby z małżeństwa Rastignaca z Wiktoryną żadnych korzyści. Wprawdzie oczekuje od Eugeniusza pewnego procentu, który pozwoli mu na wyjazd i wygodne życie, jednak z dalszych partii powieści wiemy, że był człowiekiem bogatym, z kontaktami w świecie przestępczym, mógł w każdej chwili zdobyć potrzebne pieniądze Jakie są więc jego motywacje?

Przede wszystkim Vautrin to buntownik, przypomina nieco romantycznych bohaterów odrzucających wszelkie zasady w imię indywidualizmu. Kontestuje system społeczny i jego normy, wskazuje na głęboką niemoralność prawa. Vautrin tłumaczy, że jego plan nie jest bardziej zbrodniczy od tego, co dzieje się wokół nich:
Uwieść kobietę, aby z jej pomoca wspiąć się o szczebel wyżej, zasiać niesnaski między dziećmi jednej rodziny, słowem, wszystkie bezeceństwa jakie się praktykuje w ogniskach domowych dla przyjemności lub osobistego interesu, czy myslisz, że to są akty wiary, nadziei i miłości?
Obnaża więc hipokryzję francuskiego społeczeństwa. Paradoksalnie, postępuje według paryskiego prawa; jedyne, co go różni od uczciwych obywateli to fakt, że nie ukrywa swoich zamierzeń. Jego postawa wydaje się więc lepsza, jest świadectwem odwagi.

Dodatkową motywację propozycji Vautrina wskazuje Boy:
Na galerach związał się z jakimś korsykańskim opryszkiem, którego uwolnił, i z którym uciekł. W tej chwili gotów jest oddać się ciałem i duszą Rastignacowi.(...) Otóż ten anioł poświęcenia niewrażliwy jest na kobiety; i to psycho-fizyczne tło genialnie wyzyskane jest przez Balzaka.
Boy podkreśla więc homoseksualny podtekst towarzyszący zainteresowaniu Vautrina Eugeniuszem. Jakub Collin zachwyca się studentem, nazywa go cherubinem. Wprost przyznaje: gdybym był kobietą chciałbym żyć dla niego.

Wskazany przez Żeleńskiego wątek homoseksualny jest o tyle istotny, że stanowi kolejną cechę stawiającą Vautrina poza społeczeństwem. Jakub Collin reprezentuje w tej powieści kogoś wykluczonego, mającego status 'innego'. Jest jakby cieniem, symbolem tego wszystkiego, co w życiu uczciwych obywateli mroczne i potępiane. To zbrodniarz, galernik, człowiek ukrywający się. Staje się krzywym zwierciadłem w którym odbijają się paryskie elity.

Jego przestępstwom przeciwstawione są zbrodnie dziejące się w majestacie prawa; pozbawianie majątków, ubezwłasnowolnienie żony, wykorzystywanie ludzkich uczuć dla własnych korzyści. Jego nieakceptowana seksualność skontrastowana jest z rozpustnym życiem Paryżan, ich jawnymi romansami, niewiernością.

Konfrontacja postawy Vautrina z postawami innych bohaterów wskazuje, że paradoksalnie, to on jest uczciwym człowiekiem. Wyznaje takie wartości jak lojalność wobec przyjaciół, troska o innych, bezinteresowność. Jest szczery, nie uznaje gry pozorów.

Szczególnie jaskrawe przeciwieństwo dla Vautrina stanowi Rastignac. Można zaryzykować stwierdzenie, że wzajemnie się oni dopełniają. Postać Vautrina można w tym kontekście interpretować jako przyszłość Rastignaca; kimś takim może on się stać, gdy spróbuje dostosować się do zasad panujących w Paryżu. Z drugiej też strony, można w Rastignacu widzieć młodego Vautrina – idealistę, który styka się z brudem i niemoralnością społeczeństwa. Przyjmuje więc postawę obronną; staje się cyniczny, zdecydowany na wszystko, jednocześnie zachowując specyficzny kodeks moralny.

Z postacią Vautrina wiąże się w Ojcu Goriot wielkie oskarżenie francuskiego społeczeństwa. Czyniąc ze zbrodniarza moralistę, Balzak obnaża hipokryzję i niemoralność elity. Wzmacnia to poprzez uczynienie z Jakuba Collina postaci budzącej pozytywne uczucia u czytelników. Aresztowany na skutek donosu Vautrin, budzi współczucie i jednocześnie podziw swoją godną postawą. Negatywną bohaterką staje się panna Michonneau współpracująca z policją; wskazane są niskie motywacje jej decyzji – gniew, osobista uraza, chęć wzbogacenia się.
Balzak pokazuje więc, że zbrodniarzami są wszyscy w społeczeństwie, sam system tak ich kształtuje. Nie dorównują jednak Vautrinowi, który jest artystą zbrodni.



Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Ojciec Goriot - streszczenie szczegółowe
2  Obraz Paryża w Ojcu Goriot
3  Eugeniusz Rastignac – droga do kariery